Autor |
Wiadomość |
Agulec
Batwoman
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gabinetu S.
|
Wysłany: Wto 14:38, 17 Lip 2007 Temat postu: Bonus |
|
|
Hmmm...
W sumie to nie jest rozdział, ale jestem w wyśmienitym humorze
Dedykowane temu panu poniżej :*
ROK WCZEŚNIEJ
W Wielkiej Sali nie było czterech stołów.Zamiast nich stała setka małych stolików, a przy każdym siedział uczeń.Tak, to był egzamin...
Severus Snape siedział mniej więcej na środku sali. Jego tłuste włosy omiatały stół, ale zdawał się tym nie przejmować.Pisał szybko, swym drobnym pismem.
Kilka stolików przed nim siedział Jonatan.Drapał się piórem po nosie i czytał to co napisał.
W rzędzie obok Jenna stukała palcami w stół.Była wyraźnie zdegustowana całym tym egzaminem.Zerknęła do tyłu i uśmiechnęła się do Lauren, która też już skończyła.
-Jeszcze pięć minut! - pisnął profesor Flitwick
James Potter podniósł głowę z nad pergaminu i zerknął na Syriusza.Ten odwzajemnił uśmiech i zaczął kiwać się na krześle. Siedząca za nim Dorcas rozpływała się z zachwytu.
Remus jeszcze pisał, nerwowo patrząc na kartkę.Spojrzał w bok i ujrzał Petera gryzącego paznokcie.Pokręcił głową i jego spojrzenie zatrzymało się na Cornelii.Wytrzeszczył oczy ze zdumienia.
Jej kartka była prawie pusta, a sama Cornelia malowała paznokcie.
Remus napotkał spojrzenie Kate i stłumił śmiech.Miała lekko otwarte usta i razem z Josie wpatrywały się w Cornelię.
-Proszę odłożyć pióra!Ty też Stebbins!Accio!
Ponad setka rolek pergaminu śmignęła prosto na małego profesora i zwaliła go z nóg.
Lily i Veronica, śmiejąc się, pomogły mu wstać.
-Dziękuje...dziękuje... No, jesteście wszyscy wolni!
Tłum uczniów powoli wychodził z Wielkiej Sali.
*
Amelie czekała na przyjaciół przy wyjściu.Dominik odszedł gdzieś z Cornelią, ale reszta szybko się znalazła.
-I jak wam poszło?
Na te słowa Martina zalała się łzami. Przyjaciele spojrzeli po sobie.
-Co się stało?
-Zawaliłam ostatnie pytanie!!!A za nie można było dostać najwięcej punktów!
-Nie przesadzaj...jestem pewna, że resztę napisałaś wzorowo. - pocieszała ją Kit.
Ale ona tylko pokręciła głową i płakala dalej.
-Wiem co Ci poprawi humor...Idziemy na błonia! - zarządziła Amelie.
Reszta przytaknęła i wyszli na powietrze.
Niebo było bezchmurne, a gładka powierzchnia jeziora lśniła oślepiającym odblaskiem słońca.
Krukoni rozłożyli się pod jednym z licznych drzew.Fabrizio i Amos powtarzali Transmutacje,a Kit pocieszała Martinę.Amelie rozglądała sie dookoła i to co ujrzała nie rozśmieszyło jej wcale.
-Super.Znowu to samo...
Severus Snape leżał na ziemi
**
Kate, Lily i reszta Gryfonek siedziały nad jeziorem i moczył nogi.W pewnym momencie Josie wskoczyła po kolana.Wykorzystała to Dorcas i jednym machnięciem różdżki zwaliła ją z nóg.Ociekająca wodą Josie zaczęła chlapać na przyjaciólki i tym samym rozpoczęła się bitwa.Dziewczyny piszczały i ganiały się po brzegu.W pewnym momencie Lily zobaczyła Severusa.
-ZOSTAWCIE GO!
***
Jenna,Lauren,Joanatan i Evan siedzieli w cieniu ostrokrzewiu.Z daleka obserwowali całą akcję z Severusem.
-Biedny... - westchnęła Lauren - Dlaczego oni go tak dręczą?
Jenna i Jonatan przewrócili identycznie oczami.
-Lauren.To Huncwoci.Wiedzą, że nigdy nie dorównają nam - Ślizgonom i dlatego mu dokuczają.
Nagle błysnęło światło i Snape wisiał w powietrzu.Rozległ się głos Pottera:
-Kto chce zobaczyć, jak ściągam majtki Smarkerusowi?!
Tego już było za wiele.Błysnęło czerwone światło i trzy oszalamiacze trafiły w Pottera.Padł na ziemię,a Black rozglądał się dookoła.
Amelie,Lily i Jenna stały z wyciągniętymi różdżkami.Snape wykorzystał moment i zwiał do szkoły.
-Jeszcze jedna taka akcja i ty też pożałujesz. - rzuciła Jenna w stronę Syriusza
-Znajdźcie sobie inną ofiarę. - powiedziala Amelie i odeszła.
-NIENAWIDZĘ CIĘ POTTER!!!
KONIEC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
milenka
Love Roger ;*
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich
|
Wysłany: Wto 14:55, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a co to ma być? toż to jakieś jest dziwne... ale nawet fajne...
bez kitu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulec
Batwoman
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gabinetu S.
|
Wysłany: Wto 18:39, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A to jest gratis do opowiadania
Tak was kocham, że aż napisałam!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milenka
Love Roger ;*
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich
|
Wysłany: Wto 18:49, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jest gratis bez opowiadania! prawie jak płyta "ich troje" ze stadionu!
bez kitu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczek
Wampir
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Forks
|
Wysłany: Pon 10:37, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się podoba oczywiście bo a jakże!
Ago,masz WIELKI talent literacki. I muszę przyznać, że dzięki tobie polubiłam Severusa :*
I też Cię kocham!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milenka
Love Roger ;*
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niezmierzonych stepów ukraińskich
|
Wysłany: Pon 12:19, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja to najbardziej na świecie kocham... EWELĘ! (oczywiście gosiu wiem, że ty też dażysz ją ogromnym i płomiennym uczuciem.)
was też, oczywiście
bez kitu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agulec
Batwoman
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gabinetu S.
|
Wysłany: Wto 8:59, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszyłam się :*
Pamiętajmy o Fredziu...
Pamiętajmy o Severusku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|